Zaczynamy bloga prawie w połowie budowy
Cześć.
Kiedy szukaliśmy projektu domu dla siebie byliśmy oszołomieni ich różnorodnością i ilością. Co miesiąc, to inny projekt stawał się tym "naj", który miał mieć wszystko czego oczekiwaliśmy. W pewnym momencie przestaliśmy szukać wpadając w wir obowiązków służbowych. Dopiero po jakimś czasie, jakby z nudów, otworzyliśmy stronę jednego z biur projektowych i naszym oczom ukazał się on - Dom pod acerolą - projekt idealny ;) Odpowiednia liczba pomieszczeń, nowoczesna a zarazem prosta bryła, dużo przeszkleń. Na naszą działkę pasuje nawet ok.
Zszokowało nas to, że w necie jest bardzo, ale to bardzo mało informacji na temat tego projektu - na forach nic, raptem jedna realizacja, do tego trochę pozmieniana. No więc postanowiliśmy wrzucić trochę nowinek z naszej budowy.
Budowę rozpoczęliśmy w połowie lipca 2016. Teraz mamy listopad 2016. Co prawda jesteśmy już na dość zaawansowanym etapie budowy, bo lada dzień będziemy mieli stan surowy zamknięty, ale lepiej rozpocząć blog późno niż wcale. W projekcie nie zmieniliśmy prawie nic. Usunęliśmy jedno okno z garażu i dwa okna z dachu (bo łączymy łazienkę z pralnią, a w jednym z pokoi okno dachowe usuwamy) - tyle. Z wykończeniówki dodamy kilka gniazdek. Prawdopodobnie nawet umeblowanie będzie podobnie rozlokowane jak w projekcie.
Zapraszamy.