Konstrukcja dachu
Całkiem szybko poszło :) Panowie dekarze w 4 dni zrobili więźbę dachową. Przy czym pragnę zauważyć, że mamy listopad i szybko robi się ciemno, a pogoda jest niestety marna - zimno i deszczowo. Druga sprawa - nie jest to więźba prefabrykowana więc panowie wszystko mierzyli i docinali na budowie. Migiem się uwinęli we czterech. Efekty pracy na zdjęciach.
Co do zmian, to przesunęliśmy trochę okno dachowe w pokoju od wschodu - tak bliżej środka pokoju. W projekcie okno jest w samym rogu pokoju - uznaliśmy, że jest to mało trafne miejsce i lepiej od wewnątrz będzie wyglądało okno na środku pokoju - a poziom doświetlenia wnętrza będzie wystarczający. Podejrzewamy, że okno w projekcie jest w tym miejscu, aby była zachowana ładna symetria względem innych okien na dachu. My i tak rezygnujemy z pralni, a więc i okna w pralni oraz rezygnujemy z okna dachowego w pokoju po zachodniej stronie - więc symetria bierze w łeb ;) Reszta bez zmian względem projektu. Czekamy teraz na deskowanie, papowanie i blachodachówkę Wenecja w kolorze grafitowym i rynny. Byle do przodu.